Ruiny świątyni bóstwa Pan w Cezarei Filipowej (Po otwarciu całego tekstu kliknij, aby zobaczyć w pełnym formacie)
Cezarea Filipowa była wysuniętym najdalej na północ miejscem działalności Jezusa Chrystusa. Choć tereny te leżą na obszarze Izraela, w starożytności zostały mocno spoganizowane. Podboje Aleksandra Wielkiego sprowadziły tu Greków. Urzeczeni pięknem okolicy, w szczególności grotą ze znajdującym się w niej źródłem, uświęcili to miejsce, dedykując je bóstwu Pan – opiekunowi lasów i pasterzy. Stąd wzięła się nazwa Panias, którą arabowie, mający trudność z wymową pierwszej zgłoski, zamienili na Banias funkcjonujące do dzisiaj.
Pod koniec I w. przed Chrystusem Rzymianie dołączyli Panias do dominium Heroda Wielkiego, który w dowód wdzięczności wybudował nieopodal źródła świątynię ku czci Cezara Augusta. Syn Heroda Wielkiego, Filip uczynił Panias swoją siedzibą nazywając je Cazareą Filipową (w odróżnieniu od Cezarei Nadmorskiej). Agrypa II rozbudował Cazareę, zmieniając jej nazwę na Nerodiada, ku czci Nerona. W 67 roku gościł tu przez dwadzieścia dni Wespazjan, naczelny wódz
wojsk rzymskich tłumiących powstanie w Judei, wraz ze swoim synem Tytusem, który prawdopodobnie tutaj nawiązał romans z siostrą Agrypy II, Bereniką. Pogańskie świątynie w Cezarei funkcjonowały aż do VI w.
W tej właśnie okolicy, charakteryzującej się żywą, zieloną roślinnością, szemrzącymi strumieniami, wodospadami i górującym ponad okolicą masywem skalnym, Jezus Chrystus zadał swoim uczniom najważniejsze pytanie: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”
Choć dużo późniejsza interpretacja nadała dalszym słowom Jezusa Chrystusa znaczenie, które stało się teologicznym usprawiedliwieniem dla monarchicznego systemu papieskiego, miejsce wypowiedzi, użyte w niej słowa, ich kontekst w odniesieniu do znanej apostołom nauki Starego Testamentu, wskazują na zupełnie inną intencję prowadzonej rozmowy. To właśnie w sąsiedztwie wyniosłego, widocznego z daleka masywu skalnego znajdującego się w Cezarei, czego nie omieszkali zauważyć autorzy ewangelii sprawozdający to zdarzenie, Jezus Chrystus mówi o zamiarze zbudowania Swego kościoła na czymś trwałym, na Opoce (gr. Petra). Piotr (gr. Petros), to co najwyżej odłamek skalny, kamień, natomiast tożsamość Jezusa Chrystusa, którą wyznaje Piotr, to Skała, która przetrwa wieki.
Po wielu latach, apostoł Piotr, któremu nigdy nie przyświecał status, jaki posiedli w przyszłości rzymscy papieże, napisał: „Przystąpcie do niego, do kamienia żywego (…)”. W swojej wypowiedzi Piotr kieruje uwagę czytelników na Jezusa Chrystusa, nawiązując do słów proroka Izajasza, który w innym miejscu swojej księgi zacytował pytanie samego Stwórcy: „(…) Czy jest Bóg oprócz mnie? Nie, nie ma innej opoki, nie znam żadnej” (Księga Izajasza 44:8).
„Opoka” to synonim, który Bóg odnosi wyłącznie do siebie. A skoro On nie zna innej, nie szukajmy jej i my. Budujmy na tym, co trwałe i niewzruszone. Budujmy na Jezusie Chrystusie.
Pastor Arkadiusz Bojko