Foto Blog 005

Pustynia w okolicach Morza Martwego (Po otwarciu całego tekstu kliknij, aby zobaczyć w pełnym formacie)

Każdy odwiedzający Palestynę stwierdzi, że pustynia jest najbardziej charakterystycznym elementem tamtejszego krajobrazu. W przeciwieństwie do wielkich starożytnych cywilizacji Mezopotamii i Egiptu, które wyrosły na brzegach wielkich rzek, przez tereny Izraela nie płynie żadna wielka rzeka.

Element pustyni pojawia się w wielu historiach Biblijnych. Mojżesz, po zabiciu Egipcjanina chroni się przed gniewem faraona na pustyni, gdzie spotyka Boga. Naród Izraelski doświadcza trudów pustynnego życia zanim przekroczy granice Kanaanu. Dawid spędza swoją młodość pasąc owce na pustynnych terenach wokół Betlejem i ucieka na pustynię En Gedi przed szaleńczym Saulem. Jan Chrzciciel rozpoczyna swoją misję na pustyni. Na pustynię odchodzi po swoim chrzcie Jezus Chrystus spędzając czterdzieści dni w odosobnieniu, zanim rozpocznie swoją publiczną misję. Również na pustynię udaję się po swoim nawróceniu Saul z Tarsu, aby po trzech latach dać się poznać jako Apostoł Paweł.

Zatem w Biblii, pustynia to nie tylko element geograficznego krajobrazu, ale również elementem krajobrazu duchowego. To miejsce, w którym objawia się i kształtowany jest charakter, podejmowane są ważne decyzje, gdzie człowiek uczy się polegania na Bogu, a nie na własnych siłach. Na pustyni jesteśmy w stanie usłyszeć rzeczy, których nie słyszeliśmy nigdy wcześniej i poznać prawdę o tym, co znajduje się w głębi naszej własnej duszy.

Wszystkie biblijne sprawozdania dotyczące pustyni uczą nas prawdy o tym, że jesteśmy najbliżej Boga i najlepiej słyszymy Jego głos, gdy pozostawimy w tyle zgiełk i zatłoczenie codziennego życia. To, co potrzebne jest najbardziej, by spotykać Boga w naszym codziennym życiu, to nie gadżety współczesności, ale spokój przestrzeni i czasu oddzielonych na spotkanie wyłącznie z Nim. Aby to mieć nie musisz jechać do Izraela, możesz zacząć tu i teraz.

pastor Arkadiusz Bojko

Foto Blog 004

Masada – widok na Morze Martwe ze szczytu twierdzy (Po otwarciu całego tekstu kliknij, aby zobaczyć w pełnym formacie)

W czasie czterdziestodniowego postu na pustyni szatan zaproponował Jezusowi Chrystusowi panowanie nad ziemskimi królestwami. Chrystus nie tylko odrzucił tę ofertę w tamtym momencie, ale przez cały okres swojej misji konsekwentnie realizował zasadę rozdziału misji zbawienia i polityki. Rozdział ten realizował na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, sam nie aspirował do pozycji ziemskiego króla, nawet wówczas, gdy tłumy chciały mu to zaproponować, po drugie, nie angażował ani siebie, ani swoich naśladowców do demontowania istniejącego systemu politycznego. Sprawozdania ewangeliczne wskazują, że nie tylko Szymon Zelota (Zeloci, to zbrojne podziemie żydowskie dążące do wypędzenia Rzymian z Palestyny) będący w gronie dwunastu apostołów, ale również inni spodziewali się po Jezusie narodowej rewolty przeciw Rzymianom. Stojąc przed Piłatem Jezus Chrystus potwierdził: „…Królestwo moje nie jest z tego świata (…)”.  A gdyby było?
Rola naśladowców Chrystusa, zamiast przynieść owoc w postaci dotarcia Ewangelii do każdego zakątka ziemi, zakończyłaby się prawdopodobnie w roku 73 n.e., wraz z upadkiem Twierdzy Masada.

Skalne, odizolowane wzgórze, wznoszące się około 440 m ponad zachodni brzeg Morza Martwego, zostało ufortyfikowane już w I, a może nawet w II w. p.n.e. Po dojściu do władzy Herod Wielki uzupełnił zabudowania twierdzy o dwa luksusowe kompleksy pałacowe, łaźnię, synagogę, magazyny żywności oraz system akweduktów i cystern zapewniający zapasy wody w przypadku oblężenia. Miejsce było tak trudne do zdobycia, że obwarowani w niej Zeloci, w liczbie mniejszej niż jeden tysiąc, bronili się ponad dwa lata odpierając ataki ok. 10 tys. rzymskich legionistów. Ze względu na niedostępność terenu jedynym sposobem na wdarcie się poza mury było usypanie wielkiej rampy, po której wtoczono na sam szczyt machiny oblężnicze. Kiedy w 73 r. n.e. mury Masady runęły, Rzymianie nie znaleźli wewnątrz nikogo żywego. Józef Flawiusz sprawozdaje, że każdy mężczyzna był odpowiedzialny za zabicie najpierw całej swojej rodziny, a na końcu siebie.
Powstanie zostało doszczętnie zdławione.

Jakże inną drogę dla swoich naśladowców wskazał Jezus Chrystus! Choć jako przywódca ruchu umarł sponiewierany, jego misja realizowana jest w rozmiarze, na jaki wcale nie wskazywały jej skromne początki.

Chrystus zwyciężył, choć wcale nie posiadał armii!

pastor Arkadiusz Bojko

Foto Blog 003

Groty w Qumran nad Morzem Martwym  (Po otwarciu całego tekstu kliknij, aby zobaczyć w pełnym formacie)

Największe odkrycie archeologiczne dwudziestego wieku nie polegało na odnalezieniu stolicy zaginionej cywilizacji czy olśniewającego blaskiem złota i drogocennych kamieni skarbu.

W 1947 roku beduiński pasterz poszukujący zaginionej kozy wszedł do jednej ze skalnych grot znajdujących się na zachodnim brzegu Morza Martwego. Gliniane, zamknięte  pokrywami dzbany, które znajdowały się wewnątrz groty, nie zawierały skarbów, których się spodziewał, ale pergaminowe zwoje zapisane nieznanym dla niego  pismem. Wkrótce, archeolodzy odkryli kolejne jaskinie z podobną zawartością.

Odnalezione zwoje okazały się najstarszymi znanymi manuskryptami Starego Testamentu zapisanymi w języku hebrajskim. Jedyną księgą, której do dzisiaj nie odnaleziono była Księga  Estery. Manuskrypty pochodzą z okresu od III w. przed narodzeniem Chrystusa do I w. po narodzeniu Chrystusa, wyprzedzając podstawowy tekst (tzw. Biblia Aarona ben Aszera), z którego dokonano tłumaczeń na współczesne języki o tysiąc lat!

Najważniejszy wniosek wynikający z tego odkrycia – współcześnie znany nam tekst Starego Testamentu nie zmienił swej treści w ciągu dziesięciu wieków mozolnego kopiowania! Jedną z kilku ksiąg, które w Qumran zostały odkryte w całości, to Księga Proroka Izajasza, z której pochodzi zacytowany powyżej tekst.

Obok grot znajdowała się osada żydowskiej separatystycznej sekty Esseńczyków. Zbuntowani przeciw szerzącej się w Jerozolimie korupcji wśród kapłanów i żydowskiej arystokracji Esseńczycy opuścili miasto zakładając w tym odosobnionym pustynnym zakątku komunalną wspólnotę. Wśród esseńskich zabudowań odkryto m.in. skryptorium, w którym przepisywano zwoje, a nawet kałamarze z wyschniętym atramentem.

pastor Arkadiusz Bojko

Foto Blog 002

Panorama Jerozolimy widziana z Góry Oliwnej  (Po otwarciu całego tekstu kliknij, aby zobaczyć w pełnym formacie)

Przed swoją śmiercią Jezus udał się do Jerozolimy na święto Paschy. Idąc z Betanii – od strony wschodniej – zobaczył miasto z Góry Oliwnej, z której zrobiono powyższe zdjęcie.

Za czasów Jezusa, Jerozolima wyglądała trochę inaczej. Współczesne miasto, które sięga aż do linii horyzontu, jest większe niż dwa tysiące lat temu. Niezmiennym elementem tego krajobrazu jest sama Góra Oliwna i oddzielająca ją od miasta dolina potoku Cedron (albo Kidron). Miejsce to było świadkiem wielu biblijnych wydarzeń. Tu rozgrywała się scena ucieczki króla Dawida przed zbuntowanym synem Absalomem (2 Księga Samuela 15). Tę samą drogę przebył w ostatnią noc przed ukrzyżowaniem Jezus Chrystus wraz z uczniami, idąc po Ostatniej Wieczerzy do Ogrodu Getsemane (Ewangelia Jana 18:1), gdzie został aresztowany. Miejsce to związane było z okresami reform, kiedy właśnie tutaj wyrzucano i palono pogańskie posągi.

Widoczne na pierwszym planie po prawej stronie drzewa to fragment Ogrodu Getsemane. Na całej szerokości pierwszego planu widać groby żydowskiego cmentarza, a przed murami miasta znajduje się cmentarz muzułmański. Obszerna zadrzewiona przestrzeń wewnątrz murów to święte dla muzułmanów miejsce tzw. Haram esh Sherif – teren dawnej żydowskiej świątyni.

pastor Arkadiusz Bojko

Foto Blog 001

Panorama Jerozolimy z miejsca, z którego zobaczył te strony Abraham idąc do kraju Moria, by ofiarować Izaaka. (Po otwarciu całego tekstu kliknij, aby zobaczyć w pełnym formacie)

Ofiarowanie Izaaka to nie tylko historia o bezgranicznym zaufaniu Abrahama do Boga. Poprzez własne doświadczenie Abraham zrozumiał istotny element Bożego planu zbawienia, jakim była zastępcza ofiara Jezusa Chrystusa. Złożenie własnego syna na ołtarzu było tak wyraźną lekcją poglądową, że Jezus Chrystus nawiązując do niego powiedział: „Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał i radował się.” (Ewangelia Jana 8:56) Radość Abrahama nie wynikała z konieczności zabicia własnego syna, ale z zastępczej ofiary baranka, którego mógł złożyć „na całopalenie zamiast syna swego” (1 Księga Mojżeszowa 22:13). Wiele lat później, w tym samym miejscu historia powtórzyła się, gdy na Krzyżu Golgoty ustawionym poza murami Jerozolimy umarł przygotowany przez Boga “prawdziwy Baranek, który gładzi grzech świata” (Ewangelia Jana 1:29).

Po lewej stronie zdjęcia, powyżej środka, widać starą część Jerozolimy otoczoną murami z czasów otomańskiego sułtana Sulejmana Wielkiego. Wewnątrz murów wyraźnie zarysowuje się pokryta złotem (dzięki hojności Króla Jordanii Husseina) kopuła Meczetu na Skale zbudowanego pod koniec VII w. na miejscu, w którym stała kiedyś żydowska świątynia. Na prawo od murów, oddzielone wąwozem, znajduje się pasmo Góry Oliwnej.

pastor Arkadiusz Bojko

 

Gra o życie – Wykłady

Zapraszamy do wysłuchania wykładów Marka Ruska z cyklu: “Gra o życie. Być może o Twoje…”

Gdybyś nawet zamnął oczy… zatkał uszy, to i tak nie ominiesz tematu ŻYCIE… Twoje ŻYCIE!

W tych spotkaniach właśnie o nim mówimy. Nie indoktrynujemy, a uczciwie i otwarcie mówimy o ŻYCIU,  o miejscu Boga w nim, o radościach, problemach i ich rozwiązywaniu. Na przykładzie wielkich i małych ludzi, wielkich i małych wydarzeń w histori, z pewością odnajdziesz swój los… Serdecznie zapraszamy!

 

 

 

 

 

Aby obejrzeć video z wykładów naciśnij ikonkę

 

 

 

 

 

 

Aby obejrzeć galerię zdjęć naciśnij ikonkę

Posłuchaj wykładu Marka Ruska o sensie życia:

Wizyta pastora Władysława Poloka

W dniu 6 maja krótką nieoficjalną wizytę w chicagowskim zborze złożył pastor Władysław Polok – były wieloletni Przewodniczący Rady Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce.

Na wieczornym, domowym spotkaniu pastor Polok skierował do zebranych przemówienie oparte na fragmencie Pisma Świętego pochodzącym z 6 rozdziału Księgi Proroka Izajasza, który wspomina śmierć króla Uzjasza i ukazuje prorokowi pełną majestatu wizję Bożego tronu i Jego otoczenia.

Czasami Pan Bóg dopuszcza, byśmy stracili to, na czym polegamy – tak jak naród Boży utracił króla, w któym pokładał wielkie zaufanie. W tym samym czasie zapewnia nas o swojej obecności, kontroli nad wydarzeniami i gotowości do działania w naszym życiu. Jego celem jest bowiem to, abyśmy na Nim, a nie na innych ludziach, czy własnych umiejetnościach, budowali nasze poczucie bezpieczeństwa.

Wizyta pastora Poloka związana była z obecnością na uroczystościach graduacyjnych jego syna Dawida, ktory ukończył studia na kierunku Master of Divinity w Adwentystycznym Seminarium Duchownym na Andrews University w Berrien Springs, Michigan.

 

 

 

 

 

Gra o życie! Być może o Twoje…

Gdybyś nawet zamnął oczy… zatkał uszy, to i tak nie ominiesz tematu ŻYCIE… Twoje  ŻYCIE!

W tych spotkaniach właśnie o nim mówimy. Nie indoktrynujemy, a uczciwie i otwarcie mówimy o ŻYCIU,  o miejscu Boga w nim, o radościach, problemach i ich rozwiązywaniu. Na przykładzie wielkich i małych ludzi, wielkich i małych wydarzeń w histori, z pewością odnajdziesz swój los… Serdecznie zapraszamy!

GRA O ŻYCIE to rozpoczynająca się w piątek 13 maja seria spotkań, których tematyka dotyka niełatwych pytań związanych z naszą ludzką egzystencją. Każdy z siedmiu epizodów odwołuje się do prawdziwej historii czyjegoś życia. Choć niektóre z nich wydarzyły się wiele lat temu prezentują uniwersalne treści…, Posłuchaj, być może niektóre z nich pomogą Tobie w odwiecznym poszukiwaniu sensu życia…

Cykl spotkań –  GRA O ŻYCIE – Być może o Twoje – to siedem epizodów rozpoczynających się zawsze o godzinie 7:30 wieczorem – piątek, sobota, niedziela – 13, 14 i 15 maja, środa 18 maja, oraz piątek, sobota, niedziela 20, 21 i 22 maja. Spotkania odbywać się będą w Des Plaines, przy 1755 Howard Avenue – (boczna Des Plaines River Road) w First Presbyterian Church. Wstęp Wolny. W trakcie wykładu zapewniamy opiekę dla dzieci.

 

http://www.youtube.com/watch?v=8zC_ilLIBeU

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozważania wielkanocne

Krzyż wbity na Golgocie tego nie wybawi,  Kto sam na sercu swoim krzyża nie wystawi. — Adam Mickiewicz

Zapraszamy do wysłuchania 2 kazań na okres świąt wielkanocnych.

W pierwszym kazaniu pastor Arkadiusz Bojko, zastanawia się czy można być chrześcijaninem i nie wierzyć w zmartwychwstanie?

Jeżeli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w Chrystusie, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni. (1 Kor. 15:19)

W drugim kazaniu pt. “Krzyż na miarę” Andrzej Mućka  przedstawia postawę 4 osób, które musiały nieść krzyż na Golgotę i co z tego dla nas wynika.